Miot P - Litter P
 |
 |
" dad" KHA SKYEL od Vilzonky |
"mam" GLORIA z Helmowego Jaru |
Terier Tybetański Miot P - Tibetan Terrier Litter P
9 grudnia 2013 roku nasza GLORIA z Helmowego Jaru została mamą 8 szczeniąt - 4 suczek i 4 piesków, szczenięta są umaszczenia czarnego z białymi znaczeniami i biało-czarnego. Ich mama - Gloria to piękną młoda suczką, jej uroda została wielokrotnie doceniona przez polskich i zagranicznych sędziów. Tatą tej słodkiej gromadki został KHA SKYEL od Vilzonky ( w domu po prostu Skye ). Skkye urodził się w czeskiej hodowli od Vilzonky ( zajmują się TT od 1994 roku ! ), a mieszka w znanej mogącej pochwalić się wieloma wystawowymi sukcesami hodowli of Darkness ( tak, tak w tej samej w której urodziła się "nasza" piękna Anastacia - babcia szczeniąt :-) To piękny, idealnie zbudowany piesek, obdarzony przez naturę przepięknym długim włosem. Jest wesoły, ale spokojny - to zdecydowanie typ "dystyngowanego dżentelmena" , a nie zawadiaki :-)
Sukcesy wystawowe rodziców :
GLORIA z Helmowego Jaru: Młodzieżowy Champion Polski, Champion Polski , Najlepszy Junior x 3, Najlepsza Dorosła Suka w Rasie x 3, Zwycięzca Rasy ( BOB ) x 2, wnioski : CWC x 4, CAC x 3 ( rozpoczęty Championat Chorwacji 3 wnioski z 4 ) , ResCACIB x 3, CACIB x 2
Badania genetyczne w kierunku chorób oczu NCL i PLL - clear after parents.
więcej o Glorii http://www.helmowyjar.pl/nowofundlandy/teriery_tybetanskie/gloria/605,1.htm
KHA SKYEL od Vilzonky Młodzieżowy Champion Czech, Champion Czech, Narodni Viteź, Klubovy Viteź 2012, Zwycięzca Rasy ( BOB ) x 11, Zwycięzca Grupy IX ( BIG) second place, wnioski : CAC x 17, ResCACIB x 3, CACIB x 6, rozpoczęty championat Węgier
Badania genetyczne w kierunku chorób oczu NCL i PLL - test DNA - Clear , HD A
więcej o Skye http://www.of-darkness.com/tib_terier.htm
December 9, 2013 our GLORIA z Helmowego Jaru became a mother to 8 beautiful puppies - 4 boys, and 4 girls.
Pierwsze dwa tygodnie naszych Tybetów mamy za sobą. To z jednej strony bardzo trudny czas - a z drugiej bardzo piękny...To dni kiedy maluchy są całkowicie bezbronne, całkowicie zdane na opiekę naszą i swojej mamy. Gdy widzimy jak z każdym dniem stają się silniejsze, sprawniejsze, jak rosną wprost w oczach ...to przynosi nam ogromna radość i satysfakcję :-) I chyba nie tylko nam, dumna mina Glorii, gdy leży ze swoimi dziećmi nie pozostawia wątpliwości, że ona też jest bardzo szczęśliwa :-).
The first two weeks of our Tybetów behind us. On the one hand a very difficult time - and on the other very beautiful ... It's the days when babies are completely defenseless, completely reliant on care of us and his mom. When we see every day are becoming stronger as they grow straight in the eyes ... it gives us great joy and satisfaction :-) I think not only us, proud face Gloria, when lying with their children leaves no doubt that she, too is very happy :-).
Jutro moje maluchy skończą 4 tygodnie...Jak zwykle nie wiem, kiedy to minęło :-) Patrzę na nie gdy słodko śpią i wydaje mi się, że zaledwie wczoraj były maleńkimi kruszynkami mieszczącymi się na dłoni...A dzisiaj - już słyszą, całkiem dobrze widzą i zupełnie sprawnie chodzą...już obserwujemy pierwsze zabawym na razie nieśmiałe i nieporadne - ale za kilka dni nasze słodkie śpiochy zaczną już nieźle dokuczać :-)
Kolejny tydzień za nami ...może trochę cięższy - rosnące ząbki dokuczały szczeniętom jak zwykle...ale mamy to za sobą, "zębiska" z dnia na dzień coraz większe, ale chumory już maluchom dopisują :-) Za nami też już pierwsze próby samodzielnego jedzenia - dodam, że próby bardzo udane. Małe tybety są wyraźnie zadowolone, że mogą jeść same i co najważniejsze wszystkie w tym samym czasie, nie czekając na "swoją kolejkę" ...Oczywiście jeszcze mamusię witają z ogromną radością, ale mleczko Glorii to już tylko mała przekąska ...
Suczka PERSJA -zamieszkała z rodziną p.Kariny
|